poniedziałek, 27 lipca 2015

Tydzień korsarski

A kuku!

Mia z osobiście wykutą bronią białą, legendarnym Obrońcą Puchaczy.

Trening chodzenia po wodzie...

... zakończony sukcesem - całe 2 metry!

Dalszy ciąg morskiej zaprawy

Nie każda syrena wychodzi z morskiej piany. Syrenka Milenka wzięła się z torby turystycznej.

Przed rozprawą z rybą-piłą Szymon trenuje z piłką
Syreny Zuzia i Zosia bez ogonków.

Dorian w natarciu.

Ania i Nela. Co dwoje oczu to nie jedno.

Korsarz Szymon.

Zwyczaj tatuowania się kredką do oczu sięga zamierzchłych czasów.

Reprezentacyjny okręt korsarskiej floty. Postrach siedmiu mórz. Statek Oli.

Korsarze Bartłomiej i Mateusz piracą na rowerze wodnym.

Płynie sobie rower wodny,
płynie sobie rower wodny,
a jak w niego przywalimy,
to będzie podwodny!
Paweł, Zachariasz, Szymon i Gustaw.

Korsarka Ola praktykuje abordaż z koła ratunkowego.

Bijemy rekord w ilości osób w Jacuzzi - 18 sztuk!


piątek, 24 lipca 2015

W kosmosie każdy tydzień jest kosmiczny




Nasi kreatywni astronauci w akcji.

Cieszyńscy naukowcy odkryli, że na Marsie hasają czterouche zające

Zuzia zaliczyła standardowy trening w stanie nieważkości.

Milena bystrym wzrokiem wypatruje spadających ciał niebieskich.

Hydrotrening Mileny i Mikołaja.

Niedawno odkryty pozaziemski gatunek: kosmita gwiezdnym laserem (do złudzenia przypominającym nożyczki) wycinający z papieru innych kosmitów.

Mati i jego kosmiczni przyjaciele z planety 59348537634R.

Prawa, prawa, lewa, prawa, prawa, lewa, prawa, lewa, kant, pauza, lewa, lewa, prawa . I jeszcze raz.

Kamila pogrążona w zadumie nad nieskończością wszechświata (podobno wszechświat jednak jest skończony).

Pierwsze Damy Kosmosu.

Dwie Zuzie, dwa bębny i rozkminianie.

Warsztaty bębniarskie, czyli zaczynamy od lewej nogi (lewa noga to jest ta, której duży palec jest bliżej ściany, gdy śpimy na brzuchu).

Oskar w natarciu: statek to czy laser?

Igor w gwiezdnym pyle.

Przypuszczamy, że Julia uważa, że życie pozaziemskie jednak istnieje.

Rakietowa flota bezpiecznie przetransportowała porwane krowy do Cieszyna.


Produkcja latających spodków z jadalnych materiałów.

Michał, kontroler jakości twierdzi, że spodki kiepsko latają, za to smakują nieźle.
Milenka i pierwszy koń w kosmosie. Na razie tylko pluszowy.